Fall vibes
- 04/11/2015 19:02
- Kategoria: Lookbook
- Tagi: arleta smutniak, płaszcz jesienny, botki, m&m studio
- 39 komentarzy
Na samym początku - dziękuję za piękne słowa pozostawione przez Was pod poprzednim wpisem oraz te wypowiedziane prywatnie. Mam nadzieję, że nawet osoby jeszcze nie do końca przekonane i dopiero poznające temat poruszony ostatnio niebawem przekonają się, jak wiele można zdziałać własną głową. :) Tego życzę Wam i stale nakręcam do tego siebie, bo, paradoksalnie, tuż po opublikowaniu tekstu czułam się wypompowana i nie stosowałam własnych zaleceń, co z kolei sprowadziło nad moją głowę czarne chmury i dopiero po kilku dniach stawiłam temu czoła... z efektem natychmiastowym i od wtorku znów recytuję swoje potrzeby bez zająknięcia.
Na zdjęciach jesień pod najprostszą postacią w Parku Decjusza, wełniany płaszczyk zaprojektowany i uszyty przez moją Mamę lata temu oraz skórzane botki. Stylizacje dla obecnej pory roku zazwyczaj wieńczy u mnie właśnie ten fason butów, a dla mocniejszego akcentu stawiam - jak przy wizycie w kamieniołomie Liban - na workery CATa. Jakie są Wasze obecnie ulubione buty na jesień? Niezdecydowani inspiracji szukać mogą w propozycjach gwiazd zebranych w artykule kimkim.pl. Sama chciałabym spróbować zestawienia z muszkieterkami sięgającymi połowy uda i powoli rozglądam się za odpowiednim dla siebie modelem, w którym nie utonę.
fot. Arleta Smutniak
buty // KARI
Włosy jednorazowo przedłużone w Studiu Fryzjerskim M&M.